piątek, 27 maja 2016

RHODES: wieczorna harmonia/ night harmony


from rhodesmusic.co.uk
for English version scroll down

Wieczór w zaciszu domowym. Wolny piątek, ale trzeba pracować. Przydałaby się jakaś spokojna muzyka, żeby umilić sobie naukę i nie nadwyrężyć nerwów. Pokładam nadzieję w Spotify, wierzę, że znajdzie dla mnie coś odpowiedniego. Szperam i szperam i mam: RHODES. Pierwszym utworem, który odtwarzam, jest cover Blank Space Taylor Swift. W pierwszych kilkunastu sekundach nie uświadamiam sobie, że słyszałam oryginał. Przychodzi refren, który przynosi zdumienie – z tej piosenki dało się zrobić taką cudowną balladę? Nie wierzę. Słucham dalej. Close Your Eyes. Fragment, w którym David śpiewa I Will Hold On kojarzy mi się z Tomem Odellem. Czyżby kopia? Nie, to było jedynie chwilowe złudzenie. RHODES to nie kopia Toma. Idę dalej. Somebody jest ciepłe i przestrzenne. W Worry znów wyczuwam przestrzeń i dochodzę do wniosku, że to wokal Davida kreuje takie wrażenie, szczególnie w refrenach utworów. Docieram do Run i wciąż nie czuję zmęczenia spokojem albumu Wishes. Na wszelkiego rodzaju ciche wieczory debiutancki krążek młodego Brytyjczyka z Baldock jest jak znalazł. Można by położyć się w hamaku ogrodowym i delektować się harmonią płynącą z osiemnastu utworów Davida, co jakiś czas przerywaną wieczornym ptasim śpiewem. Piękne.



Nadal nie mogę uwierzyć w to, że w 2015 pominęłam Wishes. To był mój ogromny błąd.

_________________________

An evening at my fireside. Friday off but I have to work. Any calm music would be welcome to make the time pass more pleasantly. I'm placing hope in unfailing Spotify, I believe it is able to find something I need at the very moment. I'm rummaging through Spotify and I have what I want: RHODES. The first song I decide to play is his cover of Taylor Switf's Blank Space. At the beginning I'm unaware of the fact I've heard the original version. The chorus brings astonishment – is it possible that such an ordinary pop song was turned into a wonderful ballad? I find it hard to believe. But I'm keeping on listening. Close Your Eyes. The part when David sings I will hold on sounds like Tom Odell. A copy? No, it was just a momentary delusion. RHODES is not a copy of Odell. I'm keeping on listening. Somebody is a warm song and gives an impression of a well-arranged space. Worry gives the same feeling and I come to conlusion that it is David's voice that creates such an impressive atmosphere, especially in choruses. I get to Run and I'm still not in the slighest jaded by Wishes. In quiet evenings the debut album by the young Brit from Baldock will stand everyone in good stead. You can rest in a garden hammock and delight in the harmony of the 18 songs by David, every once in a while intermittent by singing birds. Charming.

I still can't believe that in 2015 I omitted Wishes. That was a big mistake of mine.


 

Moim faworytem (co stwierdziłam po długim przemyśleniu i kolejnym, nie wiem nawet którym z kolei, przesłuchaniu Wishes) jest Breathe. 


My favourite song (what I realised after long consideration and another, I don't even know which, listening to Wishes) is Breathe.



 Z powodu zbliżającej się sesji egzaminacyjnej nadal nie zabrałam się za napisanie posta o Jacques'u Vert (dla niewtajemniczonych: moda). W tygodniu obiecuję nadrobić zaległości. Chciałam również podziękować za dużo odwiedzin mojego bloga, nie wiem czy to roboty czy autentyczni czytelnicy, wolałabym oczywiście tę drugą opcję. 


Because of the upcoming exam session I still haven't managed to start writing about Jacques Vert (for the uninitiated: a fashion designer). I promise to make up for it as soon as possible. At the end I would like to thank you for so many views of my blog, I have no idea whether it is done by robots or by authentic people, of course I would prefer the second option.


 

1 komentarz:

  1. Ładne piosenki, choć rzadko zdarza mi się słuchać czegoś tego typu :)
    Powodzenia na sesji i pozdrawiam!
    lazurkowasztuka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń